Już po 30 roku życia w skórze zaczyna ubywać cennego kolagenu. Wpływa to znacząco na jej elastyczność i jędrność. Pierwsze oznaki starzenia widoczne są z reguły na naszym czole.
Pojawiają się nam nim poziome zmarszczki, tak zwana lwia zmarszczka w nasady nosa, a brwi zaczynają powoli opadać. Twarz nabiera zmartwionego wyrazu, a obniżone brwi powodują, że oko wygląda na mniejsze niż w rzeczywistości. Buzia sprawia wtedy wrażenie zmęczonej.
Wiele z nas myśli, że jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest kosztowny i inwazyjny lifting twarzy. Nie musimy jednak od razu korzystać z zabiegu operacyjnego. Nowoczesna dermatologia estetyczna oferuje nam mniej inwazyjne, tańsze i również bardzo skuteczne rozwiązanie, jakim jest lifting bez skalpela metodą nici PDO.
Jak wygląda zabieg nicią PDO
Podczas zabiegu lekarz wprowadza pod skórę specjalne nici, które podnoszą owal twarzy. Skóra staje się lekko napięta, jędrna, brwi unoszą się, a powieki przestają opadać, dzięki czemu twarz staje się bardziej pogodna i wygląda na świeżą i wypoczętą. Podczas jednego zabiegu lekarz wykorzystuje około 10 nici PDO. Nie obawiaj się ich, są całkowicie bezpieczne, a po kilku miesiącach samoczynnie rozpuszczają się i wchłaniają w skórę.
Jeśli skora traci jędrność, czoło zaczyna się marszczyć, a my tracimy promienny wygląd i dobre samopoczucie, warto wybrać się do specjalisty na konsultację. Klinika medycyny estetycznej to miejsce, gdzie uzyskamy profesjonalną poradę i wykonamy dobrane do naszych potrzeb zabiegi, dzięki, którym będziemy wyglądać i czuć się zdecydowanie lepiej.